<h2></h2>
<p>Autorem artykułu jest sata nuro</p>
<br />
George Byron pisał: „Gdy rodziła się nasza planeta, najpiękniejsze spotkanie morza z lądem zdarzyło się na czarnogórskim wybrzeżu". Czarnogóra (nazywana w świecie z włoska:Montenegro) od Polaków nie wymaga wiz. Choć kraj ten nie jest członkiem Unii Europejskiej ma już w obiegu euro...
<p> </p>
<p>Czarnogóra w porównaniu z Chorwacją jest bardziej dzika, naturalna, co wcale nie znaczy, że poziom usług turystycznych jest kiepski. Czarnogórcy wydają się bardziej serdeczni w stosunku do zagranicznych turystów. Być może Chorwaci są już trochę „zblazowani", a Czarnogórcy dopiero walczą o powrót zachodnioeuropejskich przybyszów na ich wybrzeże, dostrzegając właśnie w rozwoju turystyki swoją przyszłość i niezależność. Jeśli chcecie być ciepło przyjmowani i po... polsku, wybierzcie Ulcinj na południowym krańcu wybrzeża, gdzie dyrektorem Agencji Turystycznej OMEGA TRAVEL jest Sata Nuro, który od ponad 10 lat przyjmuje gości z naszego kraju.</p>
<p>Niezapomniane wrażenia czekają nas już w czasie przeprawy promowej przez Zatokę Kotorską. To jedyny naturalny fiord w płd. Europie. Warto zobaczyć i sam Kotor. Starówkę otaczają mury (4,5 km) zarówno od strony morza, jak i gór. Miasto jest pełne zabytków, a najważniejszym z nich jest katedra św. Tripuna zniszczona w czasie trzęsienia ziemi w 1979 r., ale odbudowana i otwarta rok temu - datuje się na XII w. W tej romańskiej świątyni mieści się skarbiec (Relikvijar), w którym przechowuje się wiele artystycznych wyrobów złotniczych, obrazy, a także krzyż, którym, jak głoszą przekazy, papieski legat błogosławił wojska króla Sobieskiego przed bitwą pod Wiedniem. Stare miasto z jego romańskimi, gotyckimi, renesansowymi i barokowymi domami, kościołami i cerkwiami pośród wąskich, krętych uliczek, mimo wielu zniszczeń dokonanych przez kolejne kataklizmy, nadal pozostawia wielką wartość historyczną. Nic więc dziwnego, że zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.</p>
<p>Czarnogórskie wybrzeże to m.in. Budva, leżąca w centralnej jego części. Tu także stara część miasta otoczona jest średniowiecznymi murami, a zabytkowych atrakcji nie brakuje. Położone dwa kilometry na południe Becići to kurort słynący nie tylko z sieci hoteli, ale i z „kolorowej" plaży utworzonej z drobnych różnobarwnych kamyczków.</p>
<p>Z Budvy tylko krok na Wyspę św. Stefana. Kiedyś była to osada rybacka. potem wyspę połączono groblą z lądem. Dużo tam domków w stylu dalmatyńskim, które w latach 50. zostały zamienione w apartamenty, a cała wyspa w hotel. Dotychczasowym mieszkańcom wybudowano nowoczesne mieszkania na zboczu pobliskiej góry. Wyspa słynie z atrakcji turystycznych i uchodzi za najdroższą wyspę w Europie. Przyciąga najbogatszych turystów (snobów?), a także osoby znane: słynnych sportowców i aktorów. Ponoć ostatnio Święty Stefan to ulubione miejsce wakacji CIaudii Schiffer. Żeby spotkać którąś ze sław. trzeba wpierw zapłacić 10 euro -za wstęp na wyspę.</p>
<p>Najdalej wysunięte na południe miejscowości charakteryzują się najpiękniejszymi ponoć plażami w Europie, ale i turecką przeszłością - Ulcinj czy Bar były pod panowaniem tureckim przez pięć wieków i do dziś czuć tam powiew Orientu.</p>
<p>Stary Bar to miasto - widmo, bo tak trzeba określić to, co zostało z dawnego Antibarium (naprzeciw, po drugiej stronie Adriatyku, leży włoskie Bari). Bar to także najstarsze w Europie oliwki„ Drzewa nacinane są siekierami po to, żeby lepiej rodziły, stąd widoczne dziury w pniach.</p>
---
<p>www.czarnogora.webpark.pl</p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz